Kochani
Czytelnicy,
Nic się tu nie
dzieje odkąd Wojewódzki zerwał z Muchą, a ja cały czas dostaje powiadomienia o
nowych lajkach i wglądach. Jeśli ktoś kupił mi followerów z chińskich
fikcyjnych kont to nie pozostaje mi nic innego, jak pogratulować tej osobie
pomysłu i w ramach podziękowań poradzić jak przygotować się do tego ciężkiego
sezonu karnawałowego, który dla wszystkich szanujących się ludzi jest swoistym maratonem, walką o przetrwanie
i utrzymanie pozycji w gronie pięknych i modnych ludzi sukcesu takich jak Radek
Pestka, czy Honorata Skarbek. (Jeśli nie wiesz, co to za ludzie, to pewnie
jesteś WWF i wiesz co to Panda. Twoja wiedza też jest cenna. Szanujemy Cię)
Zacznijmy od
bomby towarzyskiej jaką jest impreza sylwestrowa.
Jeśli jesteś
organizatorem imprezy to pamiętaj, żeby zawsze mówić ludziom, że nie wiesz co
robisz na sylwestra, ale na pewno nie robisz go u siebie, bo to samobójstwo.
Jest to procedura konieczna, aby oddzielić ziarno od plew.
Jeśli jesteś
potencjalnym gościem, pamiętaj, żeby zachowywać się jak ziarno, a nie jak plew.
(Tu prośba do followera z WWF, żeby wytłumaczył, w komentarzu, co to plew i czy
można z tego zrobić alkohol.)
Przejdźmy jednak
do samej imprezy. Najważniejsza rzecz wiadomo jest to outfit&behaviour.
Jeśli chodzi o
outfit, to cały czas dominującym stylem jest „Przedszkolna Choinka”. Jest to
oczywiście strój na wzór naszych przebrań na Bale Przebierańców organizowanych
w Przedszkolach i wczesnej Podstawówce.
Przedszkolna
Choina ma różne oblicza, zależnie od tematu przewodniego narzuconego przez
organizatora. Oto kilka przykładów:
- Impreza europejska lub międzynarodowa – jedna z najbardziej pierwotnych, wymaga ona zorganizowania outfitu reprezentującego dany kraj. Jeśli ktoś jest tancerką i ma blond włosy może przebrać się za Shakirę i reprezentować Kolumbię. Nie wszyscy jednak mają takie predyspozycje, więc jeśli ktoś jest np. mężczyzną może przebrać się za Arabię Saudyjską, bo dzięki swoim predyspozycjom biologicznym ma prawo w ogóle wyjść z domu. W tym jednak wypadku należy usunąć z diety przekąski z wieprzowiną oraz przekąski alkoholowe. Bez tych ograniczeń outfit&behaviour będzie niewiarygodny. Jest to jednak strój nieodpowiedni dla reprezentantów urody aryjskiej, którzy powinni raczej przebrać się za Niemcy lub Putina. Dla tych biedniejszych pozostaje wersja Norwega w saunie, czyli przepasanie się ręcznikiem lub niczym. A dla tych biednych o ciemnej karnacji proponuję opcję: cygańsko- rumuńską. Należy pamiętać, że w tym wypadku jedyną dostępną dla nas przekąską jest gruz. (Wyjątek stanowi outfit Esmeralda dla panien posiadających złotą kartę kredytową oraz tamburyn). Dla bardziej wymagających polecam przebranie Albańczyka, czyli skaryfiejszym-modyfiejszyn. Uwaga! Zaznaczam, iż nie jest to outfit dla podrabiańców!
- Impreza etniczno-rasowa - bardzo ciekawy i odważny pomysł. Żydzi, Murzyni, Cyganie, Sarny, Jelenie. Poniżej przykładowe DIY:
Żydzi: Mężczyźni mają tutaj ułatwione zadanie. Ci, którzy jeszcze parę dni
temu przebierali się za Świętego Mikołaja zachowują brodę, doczepiają pejsy i
zamiast powtarzać „Chodź na kolanka”, mówią „Zrób mi Falafel” lub „Najlepsza na
kaca jest MACA” a kiedy sylwester wypada w sobotę, to po prostu siedzą i nie
męczą się.
Kobiety mają trochę trudniej, ale w wielkim skrócie przebierają się za
posłankę Pawłowicz bez 40 kg, bo koszerne nie tuczy, dorzucają chustę, żeby przykryć
kruczoczarne włosy, odpalają menorę i zastanawiają się, czy nie lepiej było
uznać Jezuska i wyjść za mąż za człowieka bez pejsów.
Murzyni: Elementy potrzebne do skompletowania stroju:
- wersja pierwsza: puder brązujący, banan i Michelle Obama,
- wersja druga: węgiel, banan i maczeta.
- Często spotykane są również imprezy pułapki, czyli imprezy przebierane po prostu. Bardzo ogólne, bardzo trudne, prawdziwe generatory klęsk towarzyskich. Zalecałabym, aby w takim wypadku kobiety przebrały się bezpiecznie, za coś estetycznego, np. Scarlett Johansson lub umytą podłogę. Mężczyźni natomiast powinni przebrać się za coś oryginalnego i zabawnego np. karton papierosów, najlepiej klikanych, co od razu zapewni gościom przednią zabawę.
To z grubsza tyle, wiem, że publikacja nastąpiła dość późno, ale mimo wszystko
błagam, aby badziewie potraktować zgodnie z żelazną
zasadą Wiesława Wszywki.
Możliwe, że w następnym poście o tym, jak w Święto Trzech
Króli zdobyć kredę wg techniki łowców okazji z Lidla. Ale jeżeli potrzebujecie
pomocy w innych dziedzinach życia, to czekam na zapytania.
Z noworocznym
pozdrowieniem
Kisy i Bize,
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz